"Światłość sprawiedliwego promieniuje szeroko, a lampa niewiernych przygasa." Prz 13:9



NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » POTRZEBY DUCHA I DUSZY » MODLITWA

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

Modlitwa

  
Hadassa
11.06.2012 14:37:47
Grupa: Użytkownik

Posty: 25 #955530
Od: 2012-5-30
"Apeluję do was, pastorzy, proszę nauczajcie ludzi, jak się modlić. Ludzie, którzy się nie modlą, mogą zostać schwytani łatwo przez diabła w każdej dziedzinie. Wróg ma wiele sposobów na to, jak wykorzystywać ich życie i ich modlitwy. W ludziach, którzy nie wiedzą jak się modlić lub modlą się mało, wróg działa do tego stopnia, że wykorzystuje ich modlitwy przeciwko nim samym."

Będziemy mówili o tym jeszcze. Powiedział też do pastorów: "Powiedzcie swoim wiernym, jak użyć duchowej zbroi, którą Bóg im daje." Opowiadał później, w jaki sposób prowadził wyprawy w powietrzu. Wyruszał wraz z innymi szatańskimi agentami i mnóstwem duchów demonicznych w powietrze. Było to ich obowiązkiem, służbą - kiedy masz swoją zmianę musisz iść do pracy na nią. Stąd miał czas, by regularnie wyruszać, by toczyć walki w okręgach niebieskich.

Powiedział, że w okręgach Niebieskich, w duchowym Królestwie, jeśli ziemia (kraj) jest przykryty "kocem" ciemności, to koc ten jest bardzo gruby i twardy jak skała. I przykrywa on cały obszar. Duchy są w stanie poruszać się na powierzchni i pod powierzchnią tego koca (tej zasłony). I z tego poziomu mają wpływ na to, co dzieje się na ziemi - zarówno złe duchy jak i ludzcy agenci, którzy służą diabłu. I kiedy oni kończą swoją służbę, wracają na ziemię w miejsca przymierza tam, gdzie jest woda lub coś, co odnowi ich siły. Jak oni odnawiają swoją siłę? Przez ofiary, które ludzie składają na swych ołtarzach. Przy otwartych czarach, przy rozlewie krwi wszelkiego rodzaju, włączając w to aborcję, przy wojnach, gdzie są ludzkie ofiary i ofiary ze zwierząt, przy seksualnej niemoralności i rozpuście. Te i wiele innych różnych rodzajów ofiar dają siłę tym istotom.

Mówił też o wielu rzeczach, które naprawdę niepokoiły mój umysł, np. kiedy byli tam w górze, widzieli, że chrześcijanie zaczynając modlić się na ziemi, modlili się na trzy sposoby. Wszystkie modlitwy ukazywały się jak dym, który podnosił się w górę do nieba. On mówił, że niektóre modlitwy są jak dym i one wzbijają się w górę, ale po chwili znikają w powietrzu. Tłumaczył, że ci ludzie, którzy modlą się w ten sposób a ich modlitwy znikają, są ludźmi, którzy mają grzech w swoim życiu i nie chcą się z nim rozprawić. Ich modlitwy są tak słabe, że zaraz znikają w powietrzu.

Mówił też o innych modlitwach, które są jak dym, który podnosi w górę do tej zasłony (skały), ale jednak nie przedziera się przez nią (nie może jej przełamać). Zwykle są to ludzie, którzy próbują oczyszczać się, ale nie mają wiary w to, co robią, gdy się modlą. I zwykle ignorują inne dziedziny, które także potrzebują modlitwy w jedności.

W końcu jest trzeci typ modlitwy, która jest jak dym wypełniony ogniem. Gdy on podnosi się ku górze, jest tak gorący, że kiedy dociera do zasłony (skały), zaczyna ona topić się jak wosk, a on przedostaje się przez nią. Ludzie wielokrotnie zaczynają modlić się i ich modlitwy są jak ten pierwszy rodzaj modlitwy, ale ponieważ kontynuują modlitwę, ich modlitwy zmieniają się i stają się jak drugi rodzaj modlitwy. Ponieważ nadal kontynuują modlitwę, to nagle pojawia się ogień, który jest dodany do ich modlitw i ich modlitwy stają się tak potężne, że przedostają się przez skałę.

Powiedział, że wielokrotnie, kiedy oni zauważali modlitwy świętych zmieniające się i przechodzące w stan bliski do stanu ognia, komunikowali się z innymi złymi duchami na ziemi i mówili im: "Oderwijcie te osoby od modlitwy! Zatrzymajcie ich, odciągnijcie!" I wiele razy, wielu chrześcijan poddaje się tym sposobom (np. rozrywkom). Później pokutują i żałują, że pozwalają światu, by sprowadzał ich na dół. Wiara ich znów rośnie, ich modlitwy stają się bardziej skupione, wtedy diabeł widzi, że ich modlitwy zyskują siłę i zaczyna posyłać różne rzeczy (inne rozrywki). Czasami pośrodku bardzo intensywnej modlitwy dzwoni telefon, on dzwoni, a ty myślisz, że możesz pójść odebrać, a potem wrócić i kontynuować modlitwę. Kiedy jednak wracasz okazuje się, że musisz zaczynać od początku. I właśnie tego chce diabeł. Inne rodzaje rzeczy (rozrywek) rozpraszających przychodzą na różne inne sposoby. Nawet, jeśli ma to związek z twoim ciałem, np. odczuwasz jakiś ból w swoim ciele, nawet jeśli ma to związek z odczuwaniem głodu, kiedy chcesz pójść do kuchni, by coś zjeść, to tak długo, jak długo mogą one odciągać ciebie z miejsca modlitwy, nie będziesz w stanie zwyciężyć w modlitwie.

Mówił do pastorów: Uczcie ludzi, aby rezerwowali sobie czas nie na jakąś zwykłą modlitwę, którą mogą mieć przez resztę dnia. Raz na dzień powinni mieć czas na skupienie się całym sercem na Bogu, gdzie nic ich nie oderwie od modlitwy. Jeśli ludzie wytrwają w takim rodzaju modlitwy i pozwolą Duchowi Świętemu, by ich napełnił, by mogli pójść dalej i dalej, wtedy coś wydarzy się w Duchu. Ogień dotyka tej skały i ona topnieje. Człowiek ten powiedział, że kiedy ta skała topnieje, jest tak gorąca, że żaden duch demoniczny czy duch ludzki (np. w przypadku tego człowieka) nie może pozostać tam i ostać się. One wszystkie odlatują, uciekają. I tam powstaje otwór w duchowym Królestwie (sferze). I skoro tylko dojdzie do tego, wszelkie zmagania i walki w modlitwie ustają. Osoba, która modli się na ziemi czuje, że modlitwa staje się nagle tak gładka i lekka, tak pełna radości, bardzo potężna i intensywna. I odkryłem, że w tym momencie zwykle tracimy poczucie czasu i innych rzeczy.

Nie mówię tu o nieporządku czy nieładzie. Bóg troszczy się o nasz czas. Ale to jest tak, jakbyś zostawił wszystko i poddał się Bogu. I ten człowiek powiedział, że kiedy modlitwy przebijają się (przechodzą), od tego momentu nie ma całkowicie żadnego oporu, bariery i osoba modląca się będzie kontynuowała modlitwę tak długo, jak długo zechce i żaden opór, przeszkoda nie będą mogły go zatrzymać. Powiedział również, że gdy taka osoba skończy modlitwę, dziura - otwór nad nią nadal pozostaje otwarty. I kiedy ona podnosi się ze swojego miejsca modlitwy i wychodzi, to otwarta przestrzeń w górze podąża wraz z nią. Wtedy nie działamy już pod kocem (przykryciem) - działamy pod otwartym Niebem! Powiedział, że w tym stanie diabeł nie może przeciw nam nic zrobić. Obecność Pana jest jak filar, słup z Nieba, który spoczywa na ich życiu i przez to są chronieni. Jest wielka moc wewnątrz tych filarów, słupów, tak, że kiedy one obracają się dookoła, obecność ta dotyka innych ludzi i możemy rozeznać to, co wróg robi w życiu innych ludzi. I kiedy oni rozmawiają, ludzie ci stojący wraz z nimi mogą wejść do wnętrza tego słupa. I tak długo, jak długo są oni wewnątrz tego słupa, wszystkie niemoce i więzy wroga są osłabiane. Dlatego ci ludzie, którzy przebili się w modlitwie, dzielą się Jezusem z grzesznikami a opór jest niewielki. Jest wtedy bardzo łatwo przyprowadzić taką osobę do Jezusa. Kiedy oni modlą się o chorych, albo o inne rzeczy, obecność, która jest tam, dokonuje zmian.

Człowiek ten powiedział, że diabeł nienawidzi takich ludzi. I jeśli są miejsca, gdzie modlitwa jest zanoszona regularnie w taki właśnie sposób, to obecność ta zstępuje na to miejsce i nie odchodzi stamtąd! Nawet ludzie, którzy nie znają Boga, wchodząc do takiego miejsca doświadczają osłabienia wszystkich ich więzów. Wtedy, gdy znajdzie się ktoś, kto zatroszczy się o taką osobę i będzie mu usługiwać w miłości i cierpliwości, zobaczy szybkie jej nawrócenie. Nie przez siłę, ani przez moc, ale przez Ducha Bożego, który jest obecny. Nawet jeśli nikt nie zainteresuje się tymi ludźmi, oni wchodzą w tę Jego obecność i czują się przekonani o swoich grzechach i zaczynają być z nich oczyszczani - poddają się temu lub nie, ale jeśli nie poddadzą się oczyszczeniu, to po opuszczeniu tego miejsca, ich więzy stają się silniejsze i diabeł stara się nie pozwolić im wrócić z powrotem na takie miejsce.

Możesz wyobrazić to sobie, kiedy siedzieliśmy tam, patrząc na tego człowieka a on mówił nam rzeczy, które kiedyś robił i widział je na własne oczy. Powiedział też nam, co robili z osobami, które przebijały się w modlitwie. Mówił, że oni znaczyli takie osoby i studiowali ich życie. Dokopywali się do wszystkiego, co mogli znaleźć o takich osobach, poznawali ich słabości. I kiedy ktoś pokonuje ich w modlitwie i przedziera się, wtedy oni komunikują się z innymi duchami na ziemi i mówią: "Zaatakujcie go w taki a taki sposób, bo to są jego słabości." Kiedy ta osoba wychodzi z komory modlitewnej, duch modlitwy jest nad nią, obecność jest na niej, jej duch jest silny, radość Pana jest jej siłą. Gdy ona idzie, wróg próbuje sprowadzić te rzeczy, które mogą oderwać ją od skupiania na Panu. Jeśli ma jakieś słabości, wtedy wróg będzie stawiał ludzi, by robili rzeczy, które spowodują, że będzie bardzo rozgniewana itp. I gdy nie jest wrażliwa na Ducha Świętego, to pozwala się ponieść nastrojom i odrywa swoje oczy od Pana. Złości się i czuje się wściekła. Jednak kilka minut później, chce naprawić to i być dalej w radości Pana, ale już jej nie czuje. Próbuje wrócić znów do niej, ale nie jest w stanie. Dlaczego? Ponieważ ona poddała się tej pokusie, a oni pracowali ciężko, by zamknąć otwór w górze. Gdy uda im się przywrócić tę skałę, obecność jest odcięta. Osoba taka nie przestaje być dzieckiem Bożym, ale to szczególne namaszczenie, które było nad jej życiem jest odcięte. Ta obecność, która mogłaby robić rzeczy bez jej ingerencji, jest odcięta. Oni szukają naszych słabości. Jeśli znajdą je w pokusach seksualnych, wróg przygotuje ludzi, wydarzenia, coś, co nagle pociągnie cię, by pójść w kierunku tej pokusy. Jeśli człowiek ulegnie pokusie i otworzy swój umysł na złe myśli i przyjmuje je, to kiedy chce być znów pod namaszczeniem, odkrywa, że już go nie ma.

Być może mówisz: "To nie jest sprawiedliwe!" Zapamiętaj, co Biblia mówi: "Nałóż hełm zbawienia. Włóż pancerz sprawiedliwości." Normalnie nie widzimy pozycji i miejsca tych narzędzi walki duchowej. Jezus powiedział w swojej modlitwie: "I nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie, ale nas zbaw od zła wszelkiego." Zawsze, kiedy masz przełom w modlitwie i przebijasz się, pamiętaj, że jesteś nadal słabym człowiekiem i nie jesteś jeszcze doskonały. Proś Pana: "Panie, cieszę się z tego czasu modlitwy, lecz będę wychodził teraz do tego świata, więc daj mi siłę w pokusach, nie pozwól mi wejść w pułapkę diabelską. Wiem, że wróg zakłada w górze pułapkę, lecz nie wiem, w jakiej formie ona przyjdzie. Wiem, że jestem nadal słaby w pewnych dziedzinach w moim życiu, w których ulegam. Ochroń mnie Panie, kiedy widzisz mnie zwracającego się w złą stronę, gdzie jest pułapka. Zainterweniuj Panie! Nie pozwól mi, poruszać się we własnej sile i umiejętnościach. Wybaw mnie od zła wszelkiego."

Bóg jest w stanie tego dokonać. On jest w stanie! Właśnie dlatego czasami dzieją się rzeczy na które jesteśmy w stanie tylko powiedzieć: "Dzięki ci Jezu." Właśnie dlatego Apostoł Paweł napisał do Tesaloniczan: "Dziękuję Bogu za wszystko, ponieważ jest to wolą Bożą dla was." Pewne rzeczy są złe, bolesne i zastanawiamy się, dlaczego Bóg pozwolił na to, ale jeślibyśmy tylko wiedzieli, od czego On nas wybawił, dziękowalibyśmy Mu. Kiedy nauczymy się ufać Panu, będziemy Mu dziękować za wszystko.

Kochani, nie wiem, czy mogę pójść głębiej, ponieważ nie chcę zacząć czegoś, czego nie będę mógł skończyć. Pozwólcie mi spróbować zrobić jeden krok naprzód. Człowiek ten powiedział, że kiedy przedzieramy się w modlitwie w ten właśnie sposób, odpowiedź zawsze przyjdzie. On nie zna przypadku, kiedy modlitwa przedzierała się i odpowiedź nie przychodziła. Odpowiedź zawsze przychodziła, ale w większości wypadków nigdy nie docierała do osoby, która pytała! Dlaczego? Walka w Okręgach Niebieskich! Widzisz, tak długo, jak długo oni odnoszą sukces w zamykaniu otwartego Nieba i przywracaniu skały, obserwują tę osobę. Czekają, ponieważ wiedzą, że odpowiedź na pewno przyjdzie. I ten człowiek powiedział coś, co naprawdę wstrząsnęło moją wiarę. Z tego powodu musiałem pościć przez dziesięć dni, by pytać: "Panie, czy to jest prawda? Czy możesz udowodnić mi to?" Ten człowiek powiedział, że każdy chrześcijanin ma swojego osobistego anioła, który mu służy. Wiemy, że Biblia mówi, że aniołowie nam usługują. Powiedział, że gdy ludzie się modlą, anioł przynosi odpowiedź, jak czytamy to w księdze Daniela.

Jednak wtedy on powiedział coś bardzo ważnego: Jeśli osoba, która modli się, jest świadoma potrzeby zakładania zbroi i nosi ją, wtedy odpowiedź przychodzi przez anioła, który jest w pełni wyposażony do walki. Chrześcijanie natomiast, którzy nie widzą konieczności noszenia zbroi, doprowadzają do tego, że ich anioł też przychodzi z odpowiedzią, ale on również nie ma zbroi i nie jest przygotowany do walki. Chrześcijanie, którzy nie przejmują się myślami, które ich nęcą i pozwalają ich umysłom błądzić bez podejmowania walki i kontrolowania ich, doprowadzają do tego, że ich anioł przychodzi bez hełmu. Jeśli lekceważysz na ziemi jakąkolwiek duchową broń (element zbroi), sprawia to, że twój anioł nie jest wyposażony w ten element, by służyć tobie! Inaczej mówiąc, nasza duchowa zbroja nie ochrania naszych fizycznych ciał, ale ochrania nas w duchowym świecie. Ten człowiek powiedział, że kiedy anioł przychodzi, oni patrzą na niego tak, by dostrzec obszary, które nie są zakryte i to są te obszary, które oni atakują. Jeśli on nie ma hełmu, oni uderzają w jego głowę. Jeśli on nie ma pancerza, oni strzelają w jego klatkę piersiową. Jeśli on nie ma żadnych butów, oni rozpalają ogień, by szedł po rozpalonym ogniu.

Ja tylko powtarzam to, co ten człowiek powiedział. Właściwie to pytaliśmy go, czy aniołowie mogą odczuwać ogień? On mówił dalej: Pamiętaj, że to jest duchowe Królestwo. To są duchy zajmujące się duchami. Bitwa jest bardzo intensywna. I kiedy oni opanowują anioła Bożego, pierwszą rzeczą, którą mają na celu, jest odpowiedź, którą on niesie. Jeśli oni odbiorą tę odpowiedź od niego, wtedy dają ją czarownikom a ludzie mający z nimi kontakt mówią: "Dostałem odpowiedź przez czary, magię."


Zapamiętaj, co Biblia mówi w Liście Jakuba: "Wszystko, co dobre pochodzi od Boga." Więc skąd diabeł dostaje te rzeczy, które daje swoim ludziom? Jacyś ludzie, którzy nie mogą mieć dzieci idą do znachorów i satanistów i oni sprawiają, że żona jest w ciąży. Kto dał im to dziecko? Czy szatan jest stwórcą? Nie! On okrada tych, którzy nie modlą się do końca. Jezus powiedział: "Módl się bez ustawania", oraz: ?Ale kiedy przyjdzie Syn Człowieczy, to czy znajdzie wiarę?" Czy znajdzie cię nadal czekającego czy też poddasz się i wróg ukradnie ci to, o co się modliłeś?

Wtedy ten człowiek powiedział, że oni nie zadowalają się tylko kradzieżą odpowiedzi, oni też są zainteresowani zatrzymaniem anioła, więc zaczynają walczyć z nim. I kiedy odnoszą zwycięstwo nad aniołem, wtedy związują go. Kiedy to następuje, wtedy chrześcijanin dla nich staje się ofiarą na ziemi. Oni mogą zrobić z nim, co tylko chcą. ponieważ jest on całkowicie pozostawiony bez pomocy duchowej. I zapytaliśmy go: "Czy to znaczy, że anioł może zostać wzięty do niewoli przez siły demoniczne?" Ten człowiek nawet nie znał odpowiednich wersetów z Biblii, on dzielił się swoim doświadczeniem i powiedział, że oni nie są w stanie trzymać anioła przez dłuższy czas, ponieważ inni chrześcijanie modlą się gdzie indziej i przychodzą posiłki i anioł zostaje uwolniony. Jeśli jednak to nie nastąpi, to pozostaje jeńcem. Wtedy wróg wysyła swojego własnego anioła jako anioła światłości do tej osoby. Stąd pochodzą fałszywe wizje i proroctwa, fałszywe przywództwo, zwiedzenie i chodzi mi tu o duchowe prowadzenie, błędne decyzje wszelkiego typu. I wielokrotnie ta osoba jest otwarta na wszelkiego rodzaju ataki i związania.

Pytałem Pana: "Panie, nie chcę nawet próbować w to uwierzyć. To podważa całą moją pewność, moje bezpieczeństwo." Kiedy poszedłem, by szukać Pana w tych dziesięciu dniach, Pan zrobił dwie rzeczy. On nie tylko potwierdził to, co słyszałem, ale otworzył mój umysł, bym zrozumiał to bardziej. Musimy znać trzy rzeczy i naprawdę działać w oparciu o nie:

1. Jak korzystać z naszej broni duchowej. Biblia nazywa ją zbroją Bożą. To nie jest nasza zbroja, to jest zbroja Boża. Kiedy jej używamy, pozwalamy Bogu walczyć w naszej sprawie.

2. Zrozumieć zależność służących duchów, aniołów w naszym duchowym życiu. Być wrażliwym na to, co dzieje się w naszych sercach, ponieważ to prowadzi nas do tego, co dzieje się w duchu a dotyczy nas.

3. Prowadzi nas to do Ducha Świętego. Duch Święty nie jest nam dany jako nasz służący, który przynosi nam różne rzeczy. On nie biega tam i z powrotem do Ojca, by mówić Mu, czego potrzebujemy. To jest praca aniołów. On staje po naszej stronie. I co robi? Kieruje nas, uczy, prowadzi, pomagając nam modlić się we właściwy sposób. I kiedy te rzeczy się zdarzają w duchowym Królestwie, on mówi nam o nich. Czasami budzi cię w środku nocy i mówi: "Módl się!", a ty mówisz: "To nie czas na modlitwę." On mówi ponownie: "Teraz się módl!" Dlaczego? On widzi co dzieje się w Duchu. Czasami On mówi: "Jutro pość!" Mówisz: "No nie teraz, zacznę w poniedziałek." Ale On rozumie, co dzieje się w duchowym Królestwie. Powinniśmy nauczyć się być wrażliwymi na Ducha Świętego. On kieruje nami na ścieżkach sprawiedliwości. Gdy raz osiągniemy duchowy przełom, to modlitwa stanie się przyjemnością. Wtedy nauczymy się jednej rzeczy; bitwa nie jest nasza. Bitwa należy do Pana! Spójrz teraz komuś w oczy i pomyśl ile razy ta osoba minęła się z tym, co Bóg miał dla niej. Powiedz sobie, że nie ma żadnego powodu, aby więcej przegrywać! Możemy zwyciężać! Jest wystarczająca moc, by zwyciężać. Jezus już tego dokonał za nas! Amen. Módlcie się o siebie. Módlcie się, by Pan pomógł nam zwyciężać. Nie powinniśmy przegrywać, jest wystarczająco dużo łaski i mocy do zwycięstwa! Dziękujemy ci Jezu!"
( Ten tekst otrzymałam @ i myślę, że warto przeczytać -polecam )


  
kesja
11.06.2012 16:35:24
poziom 5



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: "EHYEH asher EHYEH"

Posty: 648 #955588
Od: 2012-5-26


Ilość edycji wpisu: 2
O bardzo ciekawy artykuł
zacytuje to co mnie zastanowiło .
Na początek ..
    art pisze:

    Powiedział, że w okręgach Niebieskich, w duchowym Królestwie, jeśli ziemia (kraj) jest przykryty "kocem" ciemności, to koc ten jest bardzo gruby i twardy jak skała.
    I przykrywa on cały obszar.

    Duchy są w stanie poruszać się na powierzchni i pod powierzchnią tego koca (tej zasłony).
    I z tego poziomu mają wpływ na to, co dzieje się na ziemi - zarówno złe duchy jak i ludzcy agenci, którzy służą diabłu.

    I kiedy oni kończą swoją służbę, wracają na ziemię w miejsca przymierza tam, gdzie jest woda lub coś, co odnowi ich siły.
    Jak oni odnawiają swoją siłę?
    Przez ofiary, które ludzie składają na swych ołtarzach.
    Przy otwartych czarach, przy rozlewie krwi wszelkiego rodzaju, włączając w to aborcję, przy wojnach, gdzie są ludzkie ofiary i ofiary ze zwierząt, przy seksualnej niemoralności i rozpuście.
    Te i wiele innych różnych rodzajów ofiar dają siłę tym istotom.


W okręach Nieba na powietrzu sa najbardziej ZŁE duchy
raczej nie zastanawiamy sie nad tym ,ze sa tam Włądze,księstwa itp Wystko jest tak jak tu na Ziemi bo Ziemia jest przeciez odbiciem tego co W GÓRZE..
Zsłona jest rozpostarta nad narodami tutaj nazwana " "kocem" zastanawia mnie jak działąją pod tym "kocem" czy to sprawia ze ni emozna ich rozpoznac dostrzec ?
I co to znaczy ze koc jest kruby i twardy ?

Odnawiają swoje siły przez ofiary ? skłądane przez ludzi na swoich ołtarzach ?
Hiob składał ofiare dla IHVH bo sie lekał ze jego dzieci mogły czymś znieważyć IHVH.
A jakie my mozemy skłądac ofiary ?
Jesli nie czynimy tego co tu wymienione..
Ofiary ze zwierząt wiem ze sa składane i to na oczach nas wszystkich tylko nazywa sie to inaczej np
utylizacja zwierząt zarazonych ptasia grypą albo
krowy z porazeniem mózgu palone w tysiącach sztuk
Wiem ze była to ofiara dla demonów.
Ukraina złozyła ofiare unicestwijac zywcem psy.
Mozliwe ze i bydło zabijane w rzezniach też pod to podlega ?
Zwróciłam uwage ,ze jest tu mowa o miejscach gdzie jest WODA ?
a w ewangelii przetłumaczyli ze demony ida na miejsca BEZWODNE ...
co oczywiście jest niezgodne z powyższym.

Teraz należało by zastanowic sie jak to rozpoznac np u siebie ?


_________________
.
Kiedy zamilknie
twoje "ja"
usłyszysz w ciszy
Mój łagodności Głos.
*
"EHYEH asher EHYEH".
  
tonik
14.07.2012 18:16:50
poziom 3



Grupa: Użytkownik

Posty: 115 #973053
Od: 2012-5-25
Czy chcesz być moim dzieckiem?
Być może Mnie nie znasz, ale ja wiem o Tobie wszystko (Psalm 139:1)

Wiem, kiedy siadasz i kiedy wstajesz (Psalm 139:2)

Znam każdy Twój krok (Psalm 139:3)

Nawet wszystkie włosy na Twojej głowie są policzone (Mateusza 10:29-31)

Bo stworzyłem Cię na Moje podobieństwo (1 Mojżeszowa 1:27)

Ja sprawiam, że żyjesz, poruszasz się i istniejesz (Dzieje apostolskie 17:28)

Ponieważ jesteś Moim dzieckiem (Dzieje apostolskie 17:28)

Znam Cię od Twojego poczęcia (Jeremiasza 1:4-5)

Wybrałem Cię w dniu stworzenia (Efezjan 1:11-12)

Nie jesteś dziełem przypadku — wszystkie Twoje dni spisałem w Mej księdze (Psalm 139:15-16)

Ja zdecydowałem, kiedy się urodzisz i gdzie będziesz żyć (Dzieje apostolskie 17:26)

Jesteś wspaniale, cudownie stworzony (Psalm 139:14)

Stworzyłem Cię w łonie Twojej matki (Psalm 139:13)

I dałem Ci ujrzeć świat w dniu Twoich narodzin (Psalm 71:6)

Ci, którzy mnie nie znają, stawiają mnie w złym świetle (Jana 8:41-44)

Lecz Ja nie jestem zły ani odległy, jestem obrazem miłości (1 Jana 4:11)

I pragnę wylać ją na Ciebie obficie (1 Jana 3:1)

Daję Ci więcej niż Twój ziemski ojciec kiedykolwiek mógłby Ci dać (Mateusza 7:11)

Bo Ja jestem doskonałym Ojcem (Mateusza 5:48)

Wszystko, co dobre w Twoim życiu, pochodzi ode Mnie (Jakuba 1:17)

Bo Ja znam wszystkie Twoje potrzeby i zaspokajam je (Mateusza 6:31-33)

Chcę dać Ci nadzieję na przyszłość (Jeremiasza 29:11)

Ponieważ kocham Cię wieczną miłością (Jeremiasza 31:30)

Mam więcej myśli o Tobie niż jest gwiazd na niebie (Psalm 139:17-18)

Raduję się z Ciebie (Sofoniasza 3:17)

I nigdy nie przestanę czynić dobra w Twoim życiu (Jeremiasza 32:40)

Bo jesteś tym, co mam najdroższego (2 Mojżeszowa 19:5)

Z całego serca pragnę Twego dobra (Jeremiasza 32:41)

Pokażę Ci wielkie i wspaniałe rzeczy (Jeremiasza 33:3)

Jeśli będziesz Mnie szukał całym sercem, znajdziesz mnie (5 Mojżeszowa 4:29)

Rozkoszuj się Mną, a spełnię Twoje pragnienia (Psalm 37:4)

Bo to Ja Ci je dałem (Filipian 2:13)

Mogę zrobić dla Ciebie więcej, niż możesz sobie wyobrazić (Efezjan 3:20)

Bo Ja najlepiej potrafię Cię zachęcić (2 Tesaloniczan 2:16-17)

Jestem Ojcem, który pociesza Cię w kłopotach (2 Koryntian 1:3-4)

Gdy Twoje serce krwawi, jestem blisko (Psalm 34:19)

Jak owce na ramionach pasterza, tak Ty jesteś blisko Mego serca (Iz. 40:11)

Przyjdzie dzień, gdy zetrę łzy z Twoich oczu (Objawienie 21:3-4)

I zabiorę wszelki ból, jakiego doznałeś w swoim życiu (Objawienie 21:3-4)

Jestem Twoim Ojcem i kocham Cię tak mocno, jak Mego Syna, Jezusa (Jana 17:23)

Bo w Jezusie wyraża się moja miłość do Ciebie (Jana 17:26)

On jest doskonałym obrazem Mnie (Hebrajczyków 1:3)

On przyszedł, aby pokazać, że jestem po Twojej stronie, a nie przeciw Tobie (Rzymian 8:31)

I by powiedzieć Ci, że nie liczę Twoich grzechów (2 Koryntian 5:18-19)

Jezus umarł, abyśmy (Ty i Ja) mogli żyć w zgodzie (2 Koryntian 5:18-19)

Jego śmierć była najdoskonalszym wyrazem Mojej miłości do Ciebie (1 Jana 4:10)

Oddałem wszystko, co kochałem, aby zyskać Twoją miłość (Rzymian 8:31-32)

Jeśli przyjmiesz Mego Syna, Jezusa, przyjmiesz Mnie (1 Jana 2:23)

I nigdy nic nie odłączy Cię od Mojej miłości (Rzymian 8:38-39)

Wróć do domu, a wydam przyjęcie, jakiego niebo jeszcze nie widziało (Łukasza 15:7)

Jestem Twoim Ojcem i zawsze Nim będę (Efezjan 3:14-15)

A teraz chcę zapytać Ciebie: Czy chcesz być moim dzieckiem? (Jana 1:12-13)
  
conieco
20.07.2012 15:13:23
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 144 #976454
Od: 2012-5-26
Modlitwa o miłość do Boga



O Jezu, który jesteś samą tylko Miłością,
rozpłomień serce moje miłością ku Tobie.

Wiem, że jesteś najwyższym Dobrem,
że zawierasz w sobie wszystkie skarby świata,
i że Ty jeden darzyć możesz niewysłowionym szczęściem.

Wiem, że jesteś godzien po stokroć wszelkiej mi­łości
i pożądania wszystkich ludzkich serc.
O Ty, Panie, wiesz za to dobrze, że nędzny jestem i słaby.

Znasz ułomność moją, pamiętasz o tym, żem ja proch.
Oczyść więc serce moje,
przepal jego brudy swoim boskim żarem.

Nie chcę więcej kochać marnych rzeczy,
które przemijają, chcę kochać Ciebie,
wiekuiste Dobro.

Ale cóż mogę, niepoprawny,
zrobić dobrego bez Twojej pomocy?
Daj mi o Chryste, abym zawsze miłował Cię tak,
jak na to zasługujesz - nade wszystko,
Z całego serca, ze wszystkich sił,
wszystkimi myślami.

Pomóż mi też dawać dowody
mej miłości ku Tobie.
Spraw, abym miłował wszystkich
ludzi bez wyjątku tak,
jak samego siebie.
Twoimi wszak oni są obrazami.
Ty dla nich umarłeś na krzyżu.
Nawet tych, co Bogu bluźnią
i trwają w grzechach,

Ty w miłosierdziu swoim miłujesz.
Roztaczasz nad nimi Opatrzność swą i
nie przestajesz obdarzać ich swoimi łaskami.

Pragnę o Jezu, naśladować Ciebie.
O Ty, który jesteś samą Miłością,
rozpal mnie całego miłością ku Tobie.
Amen.

Obrazek

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » POTRZEBY DUCHA I DUSZY » MODLITWA

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!


TestHub.pl - opinie, testy, oceny

"Ef 5:11"Nie miejcie nic wspólnego z bezowocnymi uczynkami CIEMNOŚCI, ale je raczej karćcie."



"Pamiętaj, że minuta gniewu zabiera Ci 60 sekund szczęścia."